Praca Głosem w upale 🥵
Fale upałów dają się nam wszystkim we znaki i o ile w tym momencie nie mam energii na dodatkowe aktywności, to przynajmniej zużyję inspirację do tego, by napisać Wam małe co nieco. Wiele osób pytało mnie o to jak radzić sobie z głosem w takich upałach, jak z nim pracować i jak głos może nam płatać figle w tym czasie i czy warto się tym niepokoić? Rozmawiamy o tym na zajęciach, więc odpowiem zbiorczo i mam nadzieję, że komuś jeszcze to posłuży.
O czym więc warto pamiętać pracując głosem/trenując głos w upalne dni:
☑ Możesz trenować głos w tym czasie, ale nie musisz. Może Ci się zwyczajnie nie chcieć, bo ciało jest zajęte przetrwaniem i może nie mieć bonusowych zasobów na taką aktywność i to jest w porządku. Pozwól sobie na odpoczynek, jeśli go potrzebujesz.
☑ Jeśli jednak chcesz lub potrzebujesz pracować głosem (koncert/ nagranie/wystąpienie) to ważne, by pamiętać, że Twój Głos czuje się tak jak Ty. Nie oczekuj od niego ekstra formy, jeśli twoje ciało i umysł nie są w ekstra formie. Wyrażaj siebie Głosem który masz teraz, a nie jaki życzyłbyś sobie mieć. Im lepiej znasz swój Głos tym lepiej będziesz działać w różnych okolicznościach. Zatroszcz się o to, nad czym masz kontrolę. Zaakceptuj to, nad czym nie masz i w razie czego znajdź alternatywy. Jedną z takich alternatyw jest np. zmiana tonacji utworu lub wypracowanie planu B na niektóre partie, jeśli nie jesteśmy danego dnia w stanie ich udźwignąć. To żaden wstyd ani ujma. To troska o siebie i efektowny koncert, w czasie którego publiczność chłonie Waszą energię, a nie niepokoi się, czy dacie radę.
Więcej o tym pisałam tu 👉 Ale jak to? Nie zaśpiewasz tego w oryginalnej tonacji?
☑ Fałdy głosowe, krtań i okolice mogą być opuchnięte, śluzówka wysuszona, a co za tym idzie cały układ będzie potencjalnie mniej elastyczny w pracy i standardowe wydobycie z siebie dźwięku może kosztować nas dużo więcej energii niż zazwyczaj. W takich warunkach łatwiej o kontuzje. Podczas upalnej pogody mogą wystąpić problemy ze swobodną fonacją (o ile są chwilowe to jest ok!) takie jak trudności z pełnym, zoptymalizowanym zwarciem fałd głosowych, problemy z intonacją (szczególnie tendencja do zaniżania), chrypka, mniejsza biegłość szczególnie w ozdobnikach czy wibrato, potrzeba wzmożonej pracy mięśni dodatkowych i oddechowych, w krtani i artykulacyjnych, mniejsza wydolność oddechowa, bardziej wyraziste “przerwy w głosie”, łatwiejsze łamanie się głosu, utrudniony dostęp do całościowej skali głosu i inne. Jeśli objawy te się wydłużają, lub pojawiają się cyklicznie lub występowały również przed lub po upałach skontaktuj się ze specjalistą. W zależności od natury problemu z foniatrą lub trenerem głosu.
☑ Nie zaniedbuj rozgrzewki. Warm up może być krótki, ale warto, by zawsze by był. Układ nerwowy, jak i mięśnie mają szansę zaadaptować się do rozpoczęcia głosowej aktywności w trudnych warunkach. To samo dotyczy cool down/wyciszenia po pracy głosem w postaci kilku minut łagodnych wokalizacji.
Więcej o nich tu👉 Rozgrzewka a trening czyli jak przygotowywać się do wyzwań Głosowych
☑ Ćwicz/pracuj głosem z większą uważnością i wyrozumiałością, szczególnie fonację ekstremalną i belting. Ćwiczyłabym je w upały tylko, jeśli jest taka konieczność i czując się na siłach. W innym przypadku lepiej będzie zająć się innym tematem, by nie zwiększać ryzyka kontuzji.
Więcej o BHP technik ekstremalnych piszę tu 👉 Vademecum Wokalisty Ekstremalnego
☑ Zachęcam do zachowania regularności i konsekwencji w ćwiczeniach, ale z głową – wokalizując nawet parę minut, np. przy użyciu ćwiczeń SOVT, nawet w trudniejszych warunkach. Dzięki temu zachowujemy formę i adaptujemy się do pracy w różnych warunkach. Jednak nigdy nic na siłę. Powtórzę jeszcze raz dla Twojego Wewnętrznego Krytyka – nic na siłę.
Nie wiesz co to za ćwiczenia? Zajrzyj tu👉 Ćwiczenia SOVT – moda czy konieczność?
☑ Uważaj na gwałtowne zmiany temperatur (łatwiej wtedy o gwałtowne obkurczenie się naczyń krwionośnych, co nie sprzyja optymalnej pracy tkanek) – dotyczy to zarówno pomieszczeń, w których jesteś, jak i tego, co spożywasz. Szczególnie w czasie, gdy którym pracujesz głosem. Lubię zimne piwko bezalkoholowe, ale nie raczę się nim w pracy, a co najwyżej dłuższy czas po niej 😉
☑ Dbaj o nawodnienie organizmu i odpowiednią podaż wody w zależności od Twoich potrzeb zdrowotnych i ilości aktywności. Unikaj spożywania alkoholu oraz dużych ilości kawy, herbaty czy energetyków. Poza wodą w temperaturze pokojowej możesz wypróbować przepis na domowy izotonik, który nawadnia, ale także uzupełnia w naszym organizmie elektrolity, które tracimy podczas intensywnego wysiłku lub w upały. Potrzebujesz:
💦500 ml niegazowanej wody,
🍯 łyżeczka miodu,
🍋 sok z jednej cytryny,
🧂szczypta soli
🌿 ulubione zioła (np. mięta, do smaku)
Zamieszać i gotowe! 💜
☑ Unikaj przegrzewania się oraz zbytniego wychłodzenia. Zwróć uwagę na objawy udaru cieplnego (w razie pojawienia się ich zareaguj) takie jak:
– zwiększone pocenie się,
– brak sił,
– zimna, blada i wilgotna skóra,
– szybkie, ale słabo wyczuwalne tętno,
– nudności lub wymioty,
– zasłabnięcia,
– chwiejny chód,
– niepewna mowa, niekiedy niewyraźna i bełkotliwa,
– mroczki przed oczami,
– ogólny niepokój,
– zwiotczenie mięśni.
Objawy te, w zależności od stopnia nagrzania lub nasłonecznienia, mogą wykazywać różny stopień nasilenia.
Jak postępować w przypadku osłabienia cieplnego? 🏥
- Przenieś poszkodowanego do chłodnego pomieszczenia lub do cienia i podawaj wodę w temperaturze pokojowej lub chłodnej.
- Zadbaj o schłodzenie ciała poszkodowanego (np. skraplając wodą i stosując chłodne okłady). Nie stosuj bardzo zimnych okładów ani wody– nagłe obkurczenie naczyń krwionośnych może wzmagać problem z oddawaniem ciepła.
☑ Nawilżaj błonę śluzową gardła, krtani i nosa w razie potrzeby.
W tym temacie szczególnie polecam nebulizację roztworem soli fizjologicznej, czy inhalację parą wodną, dobrze sprawdzają się również nawilżacze powietrza. Poza tym warto mieć przy sobie ulubiony spray lub tabletki nawilżające do ssania. Osobiście używam w pracy to Glosal, Gardvit, Oritolin, lub tabletki do ssania typu Isla, Fiorda, czy Cevitt. Przy potrzebie nawilżenia nosa najbardziej lubię spray z wodą morską.
☑ Dbaj o optymalną temperaturę pomieszczenia – nie za zimno, nie za ciepło. Unikaj nadmiaru klimatyzacji, przebywania w przeciągach i długich bezpośrednich podmuchów wiatraka (ustaw opcję obrotową, jeśli jest taka możliwość)
☑ Zadbaj o swobodny ubiór w codzienności jak i na scenie dostosowany do warunków. Otarcia, pot, ślizg niewygodnej tkaniny po skórze, słońce prosto w oczy… nie warto nie być przygotowanym 😉
☑ Jeśli chcesz wiedzieć, jak holistycznie zadbać o swój głos we wszelkich okolicznościach to poczytaj ten wpis 👉 Higiena Głosu w pigule
Każda pora roku ma swoje uroki. Jesień i zima przynoszą częstsze infekcje, wiosna alergie, lato upały… Nawet latem warto trenować swój głos, jak i głosem pracować, ale jak zawsze z głową i nie na siłę. I co równie ważne – z uważnością i wyrozumiałością dla samych siebie. Warto wiedzieć czego możemy się spodziewać po swoim głosie, jak się na to przygotować i jak zadbać o głos. Na szczęście ten czas kiedyś minie, więc przetrwajmy go jak najlepiej dla siebie, a tym samym i dla naszych Głosów, kochani Głosoholicy!
Na koniec chciałam jeszcze powiedzieć, że coraz częściej dostaję od Was sygnały różnymi kanałami, że mój blog Wam służy, jest czytany i potrzebny, To bardzo motywujące – dziękuję 💜
📢Dajcie Głos w komentarzu i napiszcie co myślicie 📢
Dziękuję za poświęcony czas, kochani Głosoholicy i do następnego!
Pani od Głosu
Głodni tematów związanych z Głosem?👩🎤
Zachęcam do śledzenia mnie na:
www.paniodglosu.pl
Facebook Pani od Głosu
Instagram @panidoglosu
2 komentarze
Julka · 24 lipca 2022 o 00:53
Dzięki za ten wpis, dobrze poczytać o tym że są jakieś logiczne uzasadnienia dużo słabszej formy wokalnej w takie upały. Odczułam to wczoraj. Grałam koncert i głos nie do końca chciał zmierzać w stronę beltingu, raczej wybierał dużo ostrożniejsze rozwiązania. Oddech też był wyraźnie krótszy. Dobrze dawać sobie przestrzeń do gorszej kondycji. Buźka.
Aleksandra Sieja · 3 sierpnia 2022 o 06:57
Dokładnie tak! Cieszę się 🙂